Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koty. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 2 sierpnia 2015

Lovely cats

 Heii Kochani! 

To już drugi post na moim blogu! Na początku chciałam wszystkim wam podziękować za odwiedziny, komentarze i obserwacje na moim blogu! To dla mnie bardzo ważne. Naprawdę bardzo się cieszę i liczę, że mój blog będzie wam się nadal podobać.

Jak się domyślacie po tytule post będzie oczywiście o Kotach. O tych wspaniałych zwierzętach, za którymi niesamowicie przepadam. Odkąd pamiętam u mnie w domu zawsze były kotki. Są częścią mojego życia i nie potrafiłabym bez nich żyć. Kocham je. Sama mam 3... No właśnie, a w zasadzie już 2 kotki... Dopiero zaczęłam blogować i już muszę was zasmucić. Do tej pory miałam 3 wspaniałe kotki, jednak nic nie trwa wiecznie i los sprawił, że moja 1 kotka straciła życie. Była z nami zaledwie 2 lata. Nie będę wam tu pisać szczegółów jej... odejścia, ech, ciężko jest mi ot tak pisać słowa "śmierci". Ciężko jest mi się pogodzić z tym, że jej nie ma. Płaczę za nią często. Lecz postanowiłam, że nie będę się załamywać, dzięki wam mam jeszcze więcej chęci do blogowania i szczerze dziękuję! Ta Kotka na zawsze pozostanie w mojej pamięci [*]...  


A tutaj moje pozostałe 2 kotki, które również kocham. 



 Takie kochane koty, naprawdę, nie przytrafiły mi się jeszcze nigdy! 
Kiedy mi smutno, zawsze do mnie przychodzą i się do mnie tulą. A ta która odeszła... Właśnie to zawsze ze mną spała w łóżku.  Nigdy o niej nie zapomnę.  Nawet potrafiła masować brzuch, kiedy mnie bolał i było mi nie dobrze. Jej ciepło zawsze pomagało...

I tu więcej ich zdjęć razem!




Co do kotków to od dwóch lat mam... miałam dwa kotki czarno-białą i biało-czarną. Ten bury jest synem tej białej i jest ze mną od ponad roku, a tamte były siostrami ♥. 

Dziękuję wam bardzo za każdy komentarz, za każde odwiedziny i za każde obserwowanie mojego bloga! To naprawdę motywuje mnie do dalszego działania. Mam nadzieję, że nie zanudziłam tych, którzy specjalnie za kotami nie przepadają, ale liczę, że choć trochę ich zaciekawiłam. A ja już się z wami żegnam, naprawdę wam dziękuję! Do usłyszenia!

Czy wy też uwielbiacie kotki jak ja? 
Może macie własne zwierzę, którym chcecie się pochwalić?
Udzielajcie odpowiedzi w komentarzach!